Przewodnik po Białymstoku i okolicy

KNYSZYN

Knyszyn oddalony jest od Tykocina tylko o 13 km, posiada stację kolejowa oddaloną o 5 km od miasta, a od Białegostoku o 39 km. Rozbudowany na niewielkim wzgórzu na północ od rzeczki Jaskszanki, więcej interesuje swoją historią niż zabytkami, których posiada bardzo mało. Są raczej miejsca związane z legendą. Obszerny Rynek ożywiają czwartkowe targi. Na Rynku pomnik Niepodległości, postawiony w r. 1930. W sąsiedztwie Rynku kościół św. Jana Ewangelisty z r. 1520, pierwotnie gotycki, fundacji biskupa Mikołaja Radziwiłła. W r. 1859 wybudowano oddzielną dzwonnicę, dziś nieużywanż. W r. 1902 kościół rozbudowano, przez co zatracił swój pierwotny charakter. Wnętrze jednonawowe skromne. Pozostałość gotyku jedynie w sklepieniu gwiaździstym w prezbiterium. Natomiast nawa ma drewniany sufit. Obok plebanii stary, drewniany spichlerz.

Knyszyn - dzwonnica
Knyszyn - dzwonnica.

Zarząd Miejski w piętrowym budynku murowanym, w który na parterze mieści się też i straż pożarna.

Na południe od miasta, w odległości 1,5 km wznosi się Góra Zamkowa, skąd rozciąga się ładny widok na miasto. W/g podania stał tu pałac, zbudowany przez Zygmunta Augusta, w któryrn mieszkał on czas jakiś z Barbarą Radziwiłłówną. Pokoje po jej zgonie miały być obite kirem, tam miały się też odbywać czarnoksięskie wieczory z wywoływaniem ducha zmarłej.

Po zamku tym nie można doszukać sic żadnych śladów. Poniżej po drugiej stronie drogi pozostały wały dokoła sadzawek, zwanych zimochowami, zapełnionych obecnie grobami cmentarza żydowskiego, tworząc rzadko piękne uroczysko. Ślady ruin znalezć można w pobliżu majątku Knyszyn, odległym o 2 km od stacji kolejowej. O tych to szczątkach krąży legenda, że są pozostałością zamku. w którym do śmierci króla przebywała Giżanka, o której krążą różne opowieści.

Na północ od Knyszyna w oddaleniu 5 km leży jezioro Czechowskie 3 km długie, 2 km szerokie, a 1-1.5 m głębokie. W/g legendy jezioro to wykopał diabeł na rozkaz czarodzieja Twardowskiego. Nad bramą do przystani nad jeziorem napis:

"Staw ten egzystuje od dawnych już czasów.
Pamięta Jagiellonów, panowanie Sasów,
Przetrwa burze dziejowe, inwazję Moskali,
Król Zygmunt go założył. Czesi wykopali."

Za pozwoleniem administracji majątku Knyszyn można po jeziorze pływać łódkami. Na wschód od Knyszyna ciągną się dawne lasy Puszczy Knyszyńskiej.

W historii Rzeczypospolitej Polskiej figurował Knyszyn na mapach już w początkach XVI wieku. Należał on wtedy do książąt Radziwiłłów. Za panowania Zygmunta Starego, Radziwiłłowie podarowali Knyszyn królowi, a królewicz Zygmunt August, będący w. ks. litewskim, przebywał tu bardzo chętnie, prawdopodobnie dla polowań w Puszczy Knyszyńskiej.

Jako król polski nadał Zygmunt August Knyszynowi w r. 1568 prawo magdeburskie.

W r. 1659 królewszczyzna i starostwo było oddane w zastaw za długi, wynoszące 600.000 zł, kupcom warszawskim Orsettim.

W r. 1676 Jan Gniński, wojewoda chełmiński wykupuje Knyszyn z zastawu, wypłacając skarbowi królewskiemu 100.000 zł, a na resztę sumy 450.000 zł wystawia kwit. Sejm uchwalił pozostawić dobra knyszyńskie w posiadaniu rodziny Gnińskich i jej potomków na osiem pokoleń, po czym dobra knyszyńskie mają powrócić do dyspozycji królów. Rządy zaborcze oraz Rząd Rzeczypospolitej respektowały uchwałę sejmu z r. 1676 i postanowienie króla Jana III.

Dobra przechodziły przez pokolenia tak po mieczu jak i kądzieli. Obecnie w ostatnim ósmym pokoleniu należą do hr. Karola Raczyńskiego i po jego śmierci na mocy uchwały Sejmu Rzeczypospolitej dawna królewszczyzna stanie się własnością państwa. Jest to rzadki wypadek przestrzegania zobowiązań po upływie 350 lat.